FORTUNA 1 LIGA. Czy Miedzi uda się zatrzymać rozpędzonego Radomiaka?
Przed piłkarzami Miedzi trudne zadanie. W sobotę postarają się zatrzymać nabierającego rozpędu Radomiaka Radom, który w minionej kolejce rozbił na własnym boisku wicelidera z Łęcznej.
W rundzie wiosennej zespół znad Kaczawy w trzech z pięciu meczów zachował czyste konto. Radomiak bez straty bramki zakończył dwa spotkania. Dodać jednak należy, że mecz 21 kolejki, w którym drużyna z województwa mazowieckiego spotkać się miała z Puszczą Niepołomice został przełożony. Biorąc pod uwagę wszystkie rozegrane dotąd spotkania, tylko prowadząca w tabeli Bruk-Bet Termalica Nieciecza może poszczycić się lepszą defensywą niż radomianie. Podopieczni trenera Dariusza Banasika w 21 meczach stracili tylko 16 goli, zdobywając przy tym 29 bramek. Legnicką obronę czeka poważny test.
Zespół z meczu na mecz coraz lepiej zgrywa się pod kątem defensywy. Widać to było już w zimowych sparingach, z których większość zagraliśmy na zero z tyłu. Oby jak najdłużej udawało nam się zachować czyste konto w obronie. Paweł Lenarcik gra dobrze, ale Mateusz Hewelt też dobrze spisuje się na treningach, naciska na Pawła i myślę, że o taką zdrową rywalizacje na każdej pozycji nam chodzi. Niezależnie czy jest to bramkarz, obrońca, pomocnik czy napastnik
– mówi Aleksander Ptak, trener bramkarzy Miedzi.
Radomiak rundę wiosenną rozpoczął niezbyt udanie, bo od wyjazdowego remisu 1:1 z Widzewem Łódź (bramkę dla „Zielonych” zdobył Karol Angielski) i domowej porażki 1:2 z Chrobrym Głogów (Angielski). W kolejnych meczach zespół znad Mlecznej wrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując u siebie 2:0 GKS Jastrzębie (Leandro, Meik Karwot) oraz 3:0 Górnika Łęczna (Angielski, Mateusz Radecki, Damian Gąska). Szczególnie rozbicie zespołu z Lubelszczyzny świadczy o tym, że radomianie wciąż poważnie myślą o zajęciu na koniec sezonu miejsca gwarantującego bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy.
Przed meczem nie będziemy zdradzać naszego pomysłu na sforsowanie defensywy Radomiaka. Mamy swój plan, ale niech pozostanie on naszą tajemnicą. Wiadomo, że będziemy musieli starać się odbierać piłkę wyżej, na ich połowie, bo oni też popełniają błędy. Wszystko i tak zweryfikuje jednak mecz. Piłka jest grą dynamiczną, możemy sobie mówić o pewnych rzeczach, a na końcu bywa tak, że boisko wszystko zmienia. Ale spróbujemy zaskoczyć czymś naszych rywali
– zaznacza trener Ptak.
W ubiegłym sezonie Miedź na własnym boisku pewnie pokonała drużynę z Radomia. Już do przerwy zielono-niebiesko-czerwoni prowadzili trzema bramkami, by ostatecznie wygrać 3:1. Gole dla Miedzi zdobywali Paweł Zieliński, Adrian Purzycki i Jakub Łukowski. Honorowe trafienie dla Radomiaka zanotował w końcówce meczu Maciej Górski, obecnie występujący w Pogoni Siedlce. Później nastąpiła seria trzech wyjazdowych porażek z „Zielonymi”, przerwana w rundzie jesiennej Fortuna 1 Ligi, gdy w Pruszkowie legniczanie zwyciężyli 2:0 po trafieniach Krzysztofa Drzazgi z rzutu karnego i Jakuba Łukowskiego.
Początek sobotniego meczu o godz. 12:40. Pojedynek transmitowany będzie w Polsacie Sport. Relacja pisana dostępna będzie na klubowym Twitterze. Aby ją śledzić nie trzeba być zalogowanym na portalu.
(źródło: Miedź Legnica)