Pijany kierowca chciał wjechać na A4 a wjechał w… bariery energochłonne
Policjanci nieustannie apelują o powstrzymanie się od kierowania pojazdem, kiedy nie mamy pewności, że jesteśmy trzeźwi. Zdecydowanie takiej pewności nie miał mieszkaniec Lubina, który mając 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu postanowił kierować samochodem. Mężczyzna stwarzał ogromne zagrożenie w ruchu drogowym i spowodował wypadek uderzając w bariery energochłonne. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami.
W minioną sobotę po godzinie 21:00 z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zostali wezwani do wypadku drogowego na zjeździe z drogi ekspresowej S3 na autostradę A4. Jak się na miejscu okazało 53-letni mieszkaniec Lubina nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w bariery energochłonne rozdzielające pasy ruchu
– relacjonuje mł. asp. Anna Tersa z legnickiej policji.
Mężczyzna jechał sam, był też nietrzeźwy. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Z uwagi na obrażenia, których doznał został zabrany do szpitala. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.