PATRZ PROSTO W OCZY. Wystawa prac Anny i Henryka Bujaków
W Galerii Sztuki w Legnicy oglądać można wystawę prac artystycznego małżeństwa Anny i Henryka Bujaków. Wystawa nosi tytuł “Patrz prosto w oczy” i będzie można ją oglądać do 17 marca br.
Wystawa Anny Bujak i Huberta Bujaka mówi o różnych strategiach patrzenia na nadmiar obrazów i wyciągania z tego nadmiaru własnych wniosków. Absorbowania ich lub odrzucania. Przerabiania wedle potrzeb lub rozkładania na części pierwsze. Jednym z punktów wyjścia dla wystawy było bezmyślne scrollowanie w smartfonie, pozwalające na zatracenie się w obrazach, które są łatwo dostępne i w nieskończoność generowane w Internecie już nie tylko przez ludzi, ale i przez sztuczną inteligencję.
Co o swojej twórczości mówią sami artyści?
Żyję w świecie przeładowanym obrazami, a jednocześnie odnoszę wrażenie, że obrazów jest wciąż za mało albo że brakuje tych „właściwych”, cokolwiek by to miało nie znaczyć. W muzeum przebiegamy przez galerie wypełnione malowidłami jak gdyby w poszukiwaniu obrazu, który będzie dla nas ważny, tak jakbyśmy gdzieś w wyobraźni posiadali jego wizję. Tak samo przeszukujemy Internet w poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania odnośnie sensu życia. Czy to oznacza, że w obrazach szukamy odpowiedzi na własne lęki i nimi chcemy wypełnić pustkę? Czy jest jakaś granica po której następuje przesyt?
Hubert Bujak
Jeśli to co zamierzam stworzyć nie jest dla mnie zaskakujące ― porzucam pracę. Staram się być otwarta na eksperyment, redukuję formę a jednocześnie staram się dotrzeć do samego rdzenia idei. Interesują mnie sprzeczności, poruszam się między porządkiem a destrukcją. Lubię kiedy praca przyciąga a jednocześnie jest odpychająca. W moich obiektach odbija się prywatna historia, ale i historyczne pęknięcia, globalne zdarzenia mające wpływ na wszystkich. Obok idei pracy ― forma pozostaje moim priorytetem.
Anna Bujak
Natłok obrazów powoduje przesyt. A jednak wszyscy gwałtownie ich poszukują. Czy chodzi o jakąś korzyść żeby nasycić oczy widzeniem? Czy jest to działanie instynktowne? Może to kwestia potrzeby bycia zadziwionym. Te powody zainteresowania są niejednorodne i niezdecydowane. Podobno „właściwa” długość kontaktu wzrokowego, zanim stanie się niewygodny dla drugiej osoby, wynosi 3,3 sekundy. Dłuższe wpatrywanie się w czyjeś oczy powoduje zniekształcenia i halucynacje.
Anna Bujak
Rzeźbiarka, autorka instalacji artystycznych. W swojej praktyce łączy minimalistyczną wizję z klasycznymi materiałami: stal, aluminium, brąz oraz nieoczywistymi surowcami, takimi jak: włosy ludzkie, plastik czy ready made. Wykorzystuje wątki osobiste i traumatyczne globalne zdarzenia. Bada sprzeczne siły, redukując formę wyzwala intensywność możliwych skojarzeń. Absolwentka wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych (2011). Laureatka stypendiów i nagród artystycznych, m.in.: Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2011); im. J. Grotowskiego (2014); Prezydenta Wrocławia (2023); nominowana do nagrody kulturalnej Gazety Wyborczej wARTo (2015); laureatka Digital Residency II, Galeria OP Enheim, Wrocław (2021). Prace prezentowała na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą.
Hubert Bujak
Zajmuje się malarstwem i rzeźbą. Absolwent Wydziału Malarstwa i Rzeźby w Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Dyplom magisterski z rzeźby z wyróżnieniem pod kierunkiem prof. Christosa Mandziosa, 2010; aneks z malarstwa pod kierunkiem prof. Aleksandra Dymitrowicza. W 2017 r. otrzymał tytuł doktora sztuki na macierzystej uczelni. Autor kilkanastu wystaw indywidualnych oraz uczestnik kilkudziesięciu wystaw zbiorowych w kraju i za granicą. W 2014 r. prezentował wystawę indywidualną Nostalgia w Galerii Ring w Legnicy.