Miedź Legnica gotowa na start Fortuna 1 Ligi
Na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy mieliśmy dzisiaj prawdziwy przedsmak Fortuna 1 Ligi. Sympatykom Miedzi zaprezentowała się drużyna, która powalczy o powrót do Ekstraklasy. W ostatnim teście przed rozgrywkami zielono-niebiesko-czerwoni pewnie zwyciężyli ekipę z Gniezna.
Kibice licznie przybyli na trybuny legnickiego stadionu, by oficjalnie przywitać przebudowaną drużynę Miedzi. Podczas prezentacji fani zielono-niebiesko-czerwonych poznali wiele ciekawostek na temat swoich ulubieńców, których oklaskiwać będą w nadchodzącym wielkimi krokami sezonie. Piłkarze na murawę wybiegali przez barwny szpaler, który robił niezwykłe wrażenie. Stadion prawdziwie ożył, a to dopiero przedsmak tego, co czeka nas za tydzień.
Na kibiców czekały konkursy zarówno sprawnościowe, jak i dotyczące wiedzy na temat klubu. Nie nudzili się najmłodsi sympatycy Miedzi. Mieliśmy również solidną próbę dopingu przed startem Fortuna 1 Ligi. – Tego co świętowaliśmy rok temu nikt nam już nie zabierze, za co dziękuję Miedzi, bo na zawsze zapisała się w historii miasta – mówił Krzysztof Duszkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy, życząc wszystkim obecnym, abyśmy w przyszłym roku przeżyli powtórkę.
Ostatni sprawdzian przed inauguracją rozgrywek wypadł okazale. Od początku spotkania przeważała Miedź, a zespół z Gniezna koncentrował się na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Liczne rzuty rożne długo nie przynosiły efektów. Swoją okazję miał Valerijs Sabala, a strzałów z dystansu próbowali Krzysztof Danielewicz i Petteri Forsell. Legniczanie swego dopięli w 37 minucie, gdy Forsell minął Sławomira Janickiego jak slalomową tyczkę i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. Mieszko wyprowadzał nieliczne kontry, jak w 33 minucie, gdy Krzysztof Biegański uderzył z prawej strony pola karnego obok bramki. Z kolei w 42 minucie ten sam zawodnik przegrał pojedynek sam na sam z Łukaszem Załuską.
Niedługo po wznowieniu Sabala dośrodkował w pole karne, a Maciej Śliwa strzałem głową podwyższył prowadzenie Miedzi. W 55 minucie po rzucie rożnym Danielewicz na raty umieścił piłkę w siatce. Strzał głową został zablokowany, ale przy dobitce bramkarz rywali był bez szans. Mieszko odpowiedział w 59 minucie, gdy do siatki legniczan trafił Radosław Jasiński. Z rzutu wolnego w słupek uderzył jeszcze Marquitos, a wynik meczu w 89 minucie pięknym wolejem ustalił Paweł Zieliński.
Wrzawa jaka panowała na trybunach po zdobywanych przez Miedź bramkach pokazała jak mocno kibice wierzą w swój klub. Po meczu drużyna wraz ze sztabem pojawiła się wśród kibiców, pozując do zdjęć, rozdając autografy i rozmawiając z fanami. Już za tydzień czeka nas pierwszy ligowy pojedynek z Odrą Opole. Przedsprzedaż biletów na to spotkanie rozpoczęła się dzisiaj. Wejściówki nabywać można w Strefie Miedzi w Galerii Piastów oraz za pośrednictwem serwisu bilety.miedzlegnica.eu. Wciąż trwa także sprzedaż karnetów na całą rundę.
Źródło: miedzlegnica.eu