KD stawiają na hybrydy. Czy będzie to Impuls 2 typu 36WEh?
Koleje Dolnośląskie ogłosiły, że chcą wzbogacić swój tabor o jedenaście nowych składów, w tym aż 6 składów hybrydowych, które zasilane mogą być zarówno prądem z pantografu, jak i olejem napędowym z baku. Czy Koleje Dolnośląskie w tej materii zaufają Newagowi i ich najnowszemu (arcy)dziełu, czyli hybrydowemu Impulsowi 2 typu 36WEh?
Niewątpliwie największym atutem pociągów dwustystemowych jest możliwość obsługiwania wszystkich tras, bez względu na to czy posiadają one trakcję elektryczną czy nie. Oczywiście dochodzi tutaj też czynnik ekologiczny, gdyż będą one korzystać z napędu spalinowego jedynie na tych odcinkach, gdzie będzie to absolutnie niezbędne. Świat coraz mocniej zapatrzony jest w ekologię i walkę ze smogiem, nic więc zatem dziwnego, że Koleje Dolnośląskie zdecydowały się w swoim taborze postawić też na HZT, czyli hybrydowe zespoły trakcyjne.
Wszystko na to wskazuje, że tymi pojazdami będą hybrydowe wersje Impulsa 2, czyli składy typu 36WEh, wyprodukowane przez nowosądecką firmę Newag. Ten skład oficjalnie zaprezentowano jesienią zeszłego roku na targach TRAKO, gdzie otrzymał nagrodę główną w konkursie im. inż. Ernesta Malinowskiego dla wyrobów i innowacji technicznych stosowanych w kolejnictwie.
Hybrydowy Zespół Trakcyjny IMPULS 2 typu 36WEh jest pierwszym polskim pojazdem szynowym, który oprócz silników elektrycznych posiada też silniki spalinowe, co pozwala na przejazd po odcinkach pozbawionych sieci trakcyjnej. Mogą one przewieźć 330 pasażerów, w tym 160 na miejscach siedzących. Na wyposażeniu znajdziemy też m. in. system zliczania pasażerów, monitoring wnętrza, specjalne windy dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się, WiFi, klimatyzację, gniazdka elektryczne, porty USB oraz aplikację wyświetlającą trasę przejazdu.