Miedź LegnicaSport

Grad goli w sparingu. Miedź na remis ze Ślęzą

Za Miedzią Legnica pierwszy w tym roku mecz sparingowy, w którym podopieczni zmierzyli się z III-ligową Ślęzą Wrocław. W meczu padł remis 4:4 a bramki dla legnickiej drużyny strzelili: Kamil Zapolnik (61’, 84’), Michał Bednarski (35’) oraz Patryk Makuch (63’).

Początek należał do legniczan, a Ślęza szukała swoich szans ze stałych fragmentów. W 7 minucie bombę z dystansu zatrzymał Jędrzej Grobelny. Sześć minut później zza pola karnego nad bramką rywali uderzył Michał Bednarski. W 21 minucie zielono-niebiesko-czerwoni przeprowadzili szybką akcję. Damian Tront zagrał do Pawła Tupaja, ten dośrodkował, ale Michał Bednarski nie zdołał uderzyć piłki. Po czterech minutach to 1KS był bliski bramki, jednak piłka po strzale z prawej strony z okolic szesnastki nieznacznie minęła bramkę.
W 34 minucie Paweł Zieliński sprytnym zagraniem szukał w polu karnym Goku Romana, ale rywale nie dali się zaskoczyć. Za chwilę hiszpański pomocnik wrzucił do środka z lewej strony, a Michał Bednarski precyzyjnym strzałem głową umieścił futbolówkę w siatce. Od tego momentu mocno do pracy zabrali się gospodarze. W 39 minucie po nieporozumieniu w defensywie legniczan żółto-czerwoni wyrównali. Dwie minuty później Jędrzej Grobelny odbił do boku piłkę po uderzeniu rywali, ale przy dobitce z bliska nie miał już szans. Tuż przed przerwą golkiper Miedzi znów odbił piłkę, tym razem po efektownym woleju, ale gospodarze znów trafili po dobitce.
Legniczanie dobrze weszli w drugą połowę. Hubert Kwolek zagrał do Marcina Garucha, ten odegrał do Mateusza Kaczmarka. Młody pomocnik trafił z około dwudziestu metrów w słupek. W 50 minucie Marcin Garuch posłał petardę sprzed pola karnego, ale nieznacznie chybił. W 58 minucie Wiktor Pleśnierowicz zagrał długą piłkę do Patryka Makucha, a ten główkował niecelnie. Chwilę później niecelnie z lewej strony pola karnego strzelał Bruno Garcia Marcate.
W 61 minucie Kamil Zapolnik odebrał piłkę obrońcy i pewnym strzałem zdobył bramkę kontaktową. Chwilę później był już remis. Strzał Zapolnika został zablokowany, ale do siatki rywali trafił dobijający Makuch. W 68 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Adrian Purzycki, ale sytuacji obronną ręką wyszedł bramkarz Ślęzy. Za moment gospodarze zablokowali w swoim polu karnym mocny strzał Garucha. Z kolei Makuch uderzył z siedemnastego metra obok bramki. W 75 minucie Makuch strzelał z prawej strony pola karnego, ale lepszy okazał się golkiper żółto-czerwonych.
Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Kamil Zapolnik po podaniu Patryka Makucha efektownym trafieniem wyprowadził Miedź na ponowne prowadzenie. W 88 minucie strzał Garucha obronił bramkarz. Gospodarze wyrównali w ostatniej akcji meczu, trafiając z rzutu karnego.
Ślęza Wrocław – Miedź Legnica 4:4 (3:1)
Bramki dla Miedzi: Michał Bednarski (35’), Kamil Zapolnik (61’, 84’), Patryk Makuch (63’)
Sędziował: Radosław Kasprzyk
Ślęza – skład wyjściowy: Piotr Zabielski – Adam Samiec, Hubert Muszyński, Mateusz Kluzek, Maciej Tomaszewski, Filip Olejniczak, Tomasz Dyr, Robert Pisarczuk, Mateusz Stempin, Piotr Stępień, Piotr Kotyla
Rezerwowi: Mateusz Adamczyk, Kornel Traczyk, Mikołaj Wawrzyniak, Krzysztof Bialik
Miedź – I połowa: 31. Jędrzej Grobelny – 23. Paweł Zieliński, 6. Szymon Matuszek, 87. Ruben Hoogenhout, 33. Piotr Azikiewicz, 20. Damian Tront, 59. Mehdi Lehaire, 9. Krzysztof Drzazga, 19. Paweł Tupaj, 22. Goku Roman, 44. Michał Bednarski
Miedź – II połowa: 1. Paweł Lenarcik – 28. Michał Pojasek, 5. Marcin Biernat, 3. Wiktor Pleśnierowicz, 27. Bruno Garcia Marcate, 13. Adrian Purzycki, 7. Marcin Garuch, 40. Hubert Kwolek, 17. Mateusz Kaczmarek, 18. Kamil Zapolnik
(źródło: Miedź Legnica)

Oceń ten artykuł

Średnia ocena 5 / 5. Ilość głosów: 5

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button