Żegnaj Ekstraklaso! Miedź remisuje z Cracovią i wraca do 1 ligi
Żegnaj Ekstraklaso! Po remisie w Krakowie z tamtejszą Cracovią, legnicka Miedź jest pierwszą drużyną w Ekstraklasie, która pewna jest spadku do 1 ligi. Debiutanckie trafienie dla Miedzianki w PKO Bank Polski Ekstraklasie zanotował Dawid Drachal.
Lepiej w spotkanie weszli legniczanie. Już w pierwszej akcji meczu wywalczyli rzut rożny, z którego Dimitar Velkovski był bliski zdobycia bramki bezpośrednim uderzeniem. Karol Niemczycki odbił jednak piłkę tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką. W 7 minucie po dośrodkowaniu Velkovskiego niecelnie główkował Kamil Drygas. Arbiter odgwizdał jednak spalonego.
Z kolei w 21 minucie Victor Moya Martinez „Chuca” dośrodkował sprzed szesnastki z lewej strony, a Drygas z około pięciu metrów uderzył głową obok bramki. „Pasy” próbowały ze stałych fragmentów, ale nie potrafiły stworzyć z nich większego zagrożenia. Miedzianka dopięła swego w pierwszej minucie doliczonego czasu gry. Maxime Dominguez posłał znakomite podanie do Dawida Drachala, a ten z zimną krwią wykorzystał sytuację strzałem z prawej strony pola karnego w długi róg. Dla młodzieżowca był to debiutancki gol w PKO Bank Polski Ekstraklasie.
W przerwie szkoleniowiec krakowian dokonał podwójnej zmiany. W 53 minucie Ievgenii Konoplianka, który pojawił się na murawie po zmianie stron, strzelił na bramkę z szesnastu metrów, ale Mateusz Abramowicz nie dał się zaskoczyć. Cztery minuty później Angelo Jose Henriquez Iturra minimalnie przestrzelił w sytuacji sam na sam.
Cracovia odpowiedziała w 69 minucie. Ievgenii Konoplianka przeprowadził groźną akcję, którą skończył strzałem. Piłkę odbił Mateusz Abramowicz, ale przy dobitce Ukraińca był bezradny. Sześć minut później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkował Virgil Ghita, a bramkarz Miedzi odbił futbolówkę na poprzeczkę. W 83 minucie obok bramki z pierwszej piłki uderzał Patryk Makuch.
Za chwilę z dystansu niecelnie posłał piłkę Jani Atanasov. Po drugiej stronie boiska po szybkiej kontrze zielono-niebiesko-czerwonych Koldo Obieta Alberdi przestrzelił w dobrej sytuacji. Obie drużyny grały do końca o pełną pulę. W doliczonym czasie Abramowicz obronił jeszcze w groźnej sytuacji, gdy strzelał Otar Kakabadze.
Cracovia – Miedź Legnica 1:1 (0:1)
Bramki: Ievgenii Konoplianka (69’) – Dawid Drachal (45+1’)
Żółte kartki: Michał Rakoczy (58’) – Andrzej Niewulis (74’), Maxime Dominguez (90’), Damian Tront (90’)
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole)
Asystenci: Tomasz Listkiewicz, Michał Obukowicz
Sędzia techniczny: Szymon Łężny
Sędzia VAR: Bartosz Frankowski
Sędzia AVAR: Marcin Boniek
Widzów: 8 774
Cracovia: 23. Karol Niemczycki – 4. Paweł Jaroszyński, 5. Virgil Ghita, 9. Benjamin Kallman (80’ 38. Jakub Myszor), 11. Michał Rakoczy (67’ 71. Patryk Makuch), 17. Mateusz Bochnak (46’ 10. Ievgenii Konoplianka), 18. Takuto Oshima, 20. Karol Knap (46’ 6. Jani Atanasov), 22. Arttu Hoskonen, 24. Jakub Jugas, 25. Otar Kakabadze
Rezerwowi: 31. Lukas Hrosso, 2. Cornel Rapa, 36. Kacper Jodłowski
Miedź: 31. Mateusz Abramowicz – 5. Levent Gülen, 7. Angelo Jose Henriquez Iturra (78’ 11. Koldo Obieta Alberdi), 8. Victor Moya Martinez “Chuca”, 10. Maxime Dominguez, 14. Kamil Drygas (78’ 20. Damian Tront), 16. Dawid Drachal (83′ 17. Michał Kostka), 19. Dimitar Velkovski, 23. Jurich Carolina, 25. Nemanja Mijusković, 27. Andrzej Niewulis
Rezerwowi: 40. Stefanos Kapino, 6. Szymon Matuszek, 9. Luciano Narsingh, 15. Santiago Naveda Lara, 21. Giannis Masouras, 79. Olaf Kobacki